Superwtorek
To nie tak, że Amerykanie mają megalomanię i wszystko chcą mieć hiper, ekstra i super – ale wtorek rzeczywiście mają super. Już jutro.
To taki dzień w roku wyborów prezydenckich, kiedy w największej liczbie stanów odbywają się primaries, a to oznacza wybór największej liczby delegatów na konwencje partyjne. W skrócie – pre-kandydaci na podstawie superwtorkowych wyników mogą całkiem rzeczowo ocenić swoje szanse na uzyskanie od matczynej partii tytułu oficjalnego kandydata na… Ladies and Gentlemen, Prezydenta Stanów Zjednoczonych!
By Jeff Parker/Florida Today
Żeby poznać genezę Super Tuesday, trzeba sięgnąć do zjawiska regionalizmu, które w USA w przypadku wyborów prezydenckich ma decydujące znaczenie.
Żeby jak najsilniej skupić uwagę mediów na wyborach i problemach konkretnych regionów, już od lat 70. starannie planowano dzień prawyborów. Próbowano konsolidować sąsiadujące ze sobą stany. W latach 1980 i 1984 w Alabamie, Florydzie i Georgii prawybory odbyły się jednocześnie – podobnie jak w tym roku – w pierwszy wtorek marca. Czyli w dzień, który znamy dzisiaj pod nazwą superwtorku. Wyjaśniło się;)
Ale właściwie dlaczego w ogóle wtorek? To tradycja jeszcze z XIX wieku. Wtedy, jak to w XIX wieku, rolnicze społeczeństwo nie miało do dyspozycji koni mechanicznych, tylko zwykłe – co z kolei oznaczało problemy z dotarciem na miejsce głosowania na czas. Żeby nie zaburzać trzydniowego cyklu modlitwy, organizatorom wyborów zostawały do dyspozycji wtorki i środy. W środy odbywały się natomiast targi. Sami widzicie, nie było wyjścia – to musiał być wtorek! 😉
Dla zainteresowanych wyborczą historią – WhyTuesday.org.
Dzisiaj tego pojęcia używa się niekoniecznie do określenia wyborów przeprowadzanych w sąsiedzkich stanach, ale waga sytuacji pozostała.
Superwtorków w trakcie roku wyborczego może być całkiem sporo, ale te, o których w mediach jest zawsze najgłośniej, odbywają się właśnie na początku lutego lub marca. A mogą się nazywać rozmaicie: Super Duper, Giga Tuesday czy Tsunami. O takich uroczych pomysłach polscy wyborcy mogą tylko pomarzyć;)
Czy superwtorki mają znaczenie polityczne? Tak. Dzięki wynikowi swoich superwtorków nominację dostali Bill Clinton, Al Gore i George W. Bush. Często przesądzały też o wygraniu tych prawdziwych wyborów.
Zobaczymy, jak będzie w tym roku. Jutro zagłosują: Alaska, Georgia, Idaho, Massachusetts, North Dakota, Ohio, Oklahoma, Tennessee, Vermont i Virginia.
Uwaga, dojazd gratis!
A określenie Super Tuesday zadomowiło się na dobre nie tylko w kalendarzu wyborczym…
Tu trochę więcej na temat znaczenia każdego spośród głosujących we wtorek stanów:
http://thecaucus.blogs.nytimes.com/2012/03/05/super-tuesday-state-by-state/?scp=2&sq=super+tuesday&st=cse
a tu – o wynikach;)
http://edition.cnn.com/2012/03/06/politics/super-tuesday/index.html?hpt=hp_t1