Pocałunek, który przeszedł do historii razem z wojną
Wojna przeszła do historii – i zdjęcie wykonane w momencie jej przechodzenia do historii… też do niej przeszło. 14 sierpnia 1945 roku na Times Square w Nowym Jorku, w dniu ogłoszenia przez Japonię kapitulacji, tłumy wyległy na ulicę, żeby cieszyć się i wiwatować. Fotograf Alfred Eisenstaedt w ciągu zaledwie 10 sekund zrobił cztery zdjęcia marynarzowi (zupełnie przypadkowemu) całującemu pielęgniarkę (również przypadkową).
Nie mógł przewidzieć, jakim symbolem i legendą wkrótce się stanie „V-J Day in Times Square„. Dzisiaj rocznica wykonania tego zdjęcia.
Przez wiele lat ludzie zastanawiali się, kto jest na zdjęciu. Narzeczeni, którzy czekali niecierpliwie na spotkanie? Czy bali się, że mogą się już nigdy więcecj nie zobaczyć? Małżeństwo rozdzielone wojenną zawieruchą?
Nic z tych rzeczy. Historia jest nieco mniej romantyczna niż byśmy chcieli. Młody marynarz to George Mendonsa, a pielęgniarka w jego ramionach nazywa się Greta Friedman. Mendonsa sam przyznał w wywiadzie udzielonym telewizji CBS, że tamtego dnia był po kilku drinkach, nieco „wstawiony”, i kiedy trafiła się okazja, nie zastanawiał się długo. Przypadkiem spotkał pielęgniarkę – pomoc dentystyczną, która akurat korzystała z przerwy w pracy, wziął ją w objęcia i złożył na jej ustach soczysty pocałunek.
Panna Friedman natychmiast rozpoznała się na okładce magazynu „Life”, opublikowanego dwa tygodnie po oficjalnym zakończeniu wojny. Z kolei Mendonsa zobaczył fotografię po raz pierwszy znacznie, znacznie później – dopiero w latach 80.! On miał więcej wątpliwości i nie od razu przyznał się, że to on jest sprawcą zamieszania. Wątpliwości nie miała za to… jego żona. Ta sama, która na zdjęciu stoi po lewej stronie. Marynarz zaczął wtedy się z nią spotykać. Hmm, w takim razie nasuwa się pytanie: dlaczego nie pocałował wówczas swojej dziewczyny, tylko przypadkową osobę? Tego pewnie nigdy się nie dowiemy – wiemy natomiast, że żony „nigdy w taki sposób nie całował”, jak przyznała sama zainteresowana (z lekkim żalem w głosie). Jednak to z nią ożenił się rok później (i żyli długo i szczęśliwie).
Po 67 latach para ze zdjęcia ponownie spotkała się na Times Square. W tym artykule możecie przeczytać, jak wspominali historyczną chwilę (a właściwie jak Greta ją wspomina, bo młody marynarz pamięta z niej niewiele;).
Zdjęcie stało się ikoną, a od momentu publikacji zakochały się w nim miliony ludzi. Wielokrotnie pojawiało się na plakatach, w reklamach i filmach. M.in. w sympatycznej komedii romantycznej „Listy do Julii”, w którym główna bohaterka grana przez Amandę Seyfried szuka naocznych świadków pocałunku. W San Diego z kolei stoi gigantyczna „replika” całującej się pary. To się nazywa buziak z rozmachem!
To nie jest właściwe zdjęcie.
Hmm, a dlaczego ono jest niewłaściwe?