Christmas time, mistletoe and wine… and kiczowate swetry

Jestem właśnie w trakcie lektury „Ameryki po kawałku” Marka Wałkuskiego. Recenzja kolejnej już książki tego autora o tym, co w Stanach piękne, ciekawe, cudowne i warte przeniesienia nad Wisłę, to temat na osobny wpis, ale szczególnie zainspirował mnie rozdział poświęcony przedświątecznej gorączce, ozdabianiu domów milionami choinkowych światełek i… noszeniu kiczowatych swetrów. A ponieważ za oknem … Czytaj dalej